SUMMARY
Przeklad terminów zoologicznych wystepujacych w tekstach biblijnych z jezyka hebrajskiego czy greckiego na jezyk polski moze nastreczac tlumaczom wielu trudnosci. Dlatego celem tego artykulu jest pokazanie, czym w pracy translacyjnej powinni kierowac sie tlumacze ksiag biblijnych, aby pozostac wiernymi zamierzeniom autora natchnionego oraz wspólczesnej wiedzy na temat fauny Ziemi Swietej. W przypadku, gdy slowo oryginalne wystepujace w tekscie Pisma Swietego nie pozwala jednoznacznie stwierdzic, o jaki gatunek zwierzecia chodzilo autorowi natchnionemu w pierwszej kolejnosci, nalezy je przeanalizowac w szerszym kontekscie tlumaczonego tekstu. Pozwala to m. in. stwierdzic, czy w opracowywanym tekscie ma sie do czynienia ze zwierzeciem dzikim, czy udomowionym. Nastepnie nalezy znalezc odpowiedz na pytanie, czy w czasach biblijnych naturalny zasieg wystepowania danego zwierzecia (dotyczy to glównie gatunków dzikich) obejmowal obszar Azji Mniejszej i pólnocnej Afryki. Tu pomocna jest zoogeografia badajaca i opisujaca zmiany zasiegów wystepowania poszczególnych gatunków zwierzat. Natomiast w odniesieniu do gatunków hodowanych przez czlowieka wazne jest okreslenie czasu i miejsca ich udomowienia oraz sposobów uzytkowania zwierzat udomowionych na danym obszarze. Zajmuje sie tym inna galaz zoologii — archeozoologia. W przekladzie terminów zoologicznych pomaga takze odwolywanie sie do pokrewnych im w innych jezykach semickich — akkadyjskim, ugaryckim czy arabskim, w których zachowaly sie podobnie brzmiace nazwy zwierzat. Tutaj wskazana jest konsultacja z jezykoznawca biblijnym, która stanowi wazne uzupelnienie do analizy danego slowa na gruncie przyrodniczym. W pracy translacyjnej konieczne jest takze uwzglednienie kontekstu literacko-historycznego poszczególnych perykop biblijnych, w których pojawiaja sie odniesienia do zwierzat, co pokazano na przykladzie problemów z tlumaczeniem hebrajskiego slowa ta?aš oraz qippo?.